Audrey Hepburn portrait

“Nie chcę niczego mieć, dopóki nie znajdę takiego miejsca, w którym ja i otoczenie będziemy do siebie pasować. Nie wiem jeszcze, gdzie to jest, ale wiem dokładnie, jak tam będzie. Jak u Tiffany’ego.”

– Holly Golightly

Audrey to jedna z moich pierwszych inspiracji, rysowałam i malowałam jej portret wielokrotnie, wprost uwielbiam ją w roli Holly Golightly w “Śniadaniu u Tiffany’ego”, do którego wciąż i wciąż wracam, a dziś szybki powrót do pierwszego jej portretu spod moich ołówków z 2017 roku.

„Nie wolno kochać dzikich zwierząt, panie Bell. Doc popełnił ten błąd. Zawsze zanosił do domu dzikie zwierzęta. Jastrzębia ze złamanym skrzydłem. Albo kiedyś nawet dorosłego rysia ze złamaną łapą. Ale nie można oddawać serca dzikim stworzeniom: im bardziej się je kocha, tym silniejsze się stają. Mają siłę żeby uciec do lasu. Albo polecieć na drzewo. Potem na wyższe drzewo. A wreszcie wzlatują pod niebo. I tak właśnie się to kończy, panie Bell. Jeżeli pokocha pan dzikie stworzenie, już zawsze będzie się pan wpatrywał w niebo.”

– Holly Golightly

Audrey Hepburn jako Holly Golightly & George Peppard jako Paul Varjak w “Śniadaniu u Tiffany’ego” z 1961 roku. Uwielbiam w wersji filmowej jak i książkowej. UWIELBIAM!

Podobne wpisy